Nie powiem ani słowa!
- Nie powiem, nie powiem, pół słowa o
tobie,
a jeśli przypadkiem i tak się ktoś dowie,
to tylko od ciebie, bo ja nie wygadam,
popatrz prawdę mówię, dłonie w koszyk
składam!-
nie minęła doba wszystko wygadała,
co na owy temat w szczegółach wiedziała,
choć się zarzekała, że nie powie wcale,
teraz tamta do niej wylewa swe żale:
- Miałaś nic nie gadać, ty wredna ropucho,
oj moja ty złota, będzie z tobą krucho,
za to żeś w szczegółach wszystko wykłapała,
teraz ja opowiem, coś do mnie szeptała …
i się między nimi wojna rozegrała.
- Chciałbym tylko wiedzieć, o co im
chodziło,
co takiego wagę, tak wielką nosiło,
że to tajemnicą przykryte być miało?
- Powiem ci, lecz dobrze, aby to zostało,
między nami tylko, bo gdy się dowiedzą,
to mnie wraz z kościami calutkiego
zjedzą.
- Ależ mój kolego, nikomu nie powiem!
- Nie powiesz, bo jeśli ja się o tym
dowiem,
to wszystkim wygadam, co tyś mi powiedział!
- tydzień później każdy w szczegółach to
wiedział.
- Jednak jaka była tajemnica owa...o nie,
nie, nie powiem o tym ani słowa,
bo by mi łeb razem z płucami obcięli;
tego byście chyba oglądać nie chcieli.
Komentarze (24)
Ewaes postaram się pisać częściej; dziękuję państwu za
komentarze i cieszę się, że dałem wam troszkę uśmiechu
kłaniam:))
A ja jestem słowny kiedyś wsród zalotów kocham
powiedzieć chciałem ale z ust mej lubej ciiiicho
usłyszałem wiec po dzień dzisiejszy już nie
powiedziałem
Pozdrawiam
dzięki za uśmiech
Osz ty! Upraszam się o ciąg dalszy :) :)
Dziękuję Andrzeju za powód do śmiechu :) :)
Pozdrawiam
☀
cha cha dobre, uśmiałam się :)
Co se gadali, to se pogadali,
ale prawdy do końca nie zdradzali.
Fajna "bajka" z życia wzięta.
Pozdrawiam. Miłego wieczoru :)
Mam przed domem ławeczkę, na której gardłują,
choć pogoda jesienna, wraz robi się ponuro.
Pozdrawiam Andrzeju i faceci też tak siedzą.
ot, i takie to tajemnice.
pozdrawiam :):)
Z życia wzięta historia i do tego
z humorem opisana w uroczym wierszu.
Miłego wieczoru.