Nie pytaj
Ona „dawała
pod mostem”.
Myślisz, że miała
życie proste?
Nie…
Noce i dnie,
tam stała.
Po przęsłach
- jak klęskach,
weszła cała
do Edenu.
Ufam, że nie spytasz „czemu?”
autor
DoroteK
Dodano: 2010-05-06 17:02:33
Ten wiersz przeczytano 1041 razy
Oddanych głosów: 41
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (32)
czasem lepiej o nic nie pytać...nadmiar wiedzy szkodzi
"kto jest bez grzechu niech pierwszy rzuci kamień"
/Biblia/
Bardzo przejmujący i smutny.Na pytanie-dlaczego?
trudno odpowiedzieć. Doroto-studiowałem we Wrocławiu.
Znam dobrze twoje miasto. Pozdrawiam serdecznie ciebie
i córkę.
I treść i forma, i pytanie w puencie, zasługują na
zauważenie tego wiersza.
Nikt nic nie musi, ja też nie muszę pytać.
Bo to trudne pytanie, ale jaka jestem przez to
ciekawa, ale boję się odpowiedzi, niech zostanie
retoryczne:)
ja też nie znam odpowiedzi- a kto zna - chyba nikt -
ciekawe myśli w wiersz zamknięte - podoba mi się -
pozdrawiam
Trudny temat,a przez Ciebie ujęty z ogromną
delikatnością.Pozdrawiam
nie wiem czym kierują się kobiety, decydując się na
takie życie,ale wiersz ciekawy...pozdrawiam
zawirowania ludzkich losów,poruszyłaś trudny temat
,smutna historia
można i takim okiem spojrzeć na TE panie......(a tak
żartem; - zatrzymałem się kiedyś przed TAKĄ i pytam;
- podwieźć Cię ?...a ona; - po dwieście
pięćdziesiąt...)
Smutne... ale i taka bywa rzeczywistość :(
nie spytam,bo wiem,że to była dobrodziejka
Zapewne dla kasy dawała, ale pod mostem? To nie jest
radosne, raczej żałosne.
bardzo smutne podsumowanie , ale i tak nie musiała.To
trudny temat Zjawisko nasila się a przyczyny różne
Człowiek traktowany, jak przedmiot nie może czuć się
jak w Edenie, szczególnie ten co serce ma z duszą
Pozdrawiam serdecznie.Myśl ważna i zjawisko
kontrowersyjne+