Nie pytaj, odpowiem
To jest mój pierwszy (nazwijmy to) wiersz. Táto báseň je pre tobou Hajnalka
Pytania są zbędne
Kiedy języki są różne
Kiedy dzieli nas siedem tysięcy
kilometrów
Kiedy nie mogę cię dotknąć
Nie pytaj po co kochać
Odpowiem krzykiem ciszy
Nie pytaj czemu tak daleko
Odpowiem szeptem miłości
Nie pytaj dlaczego mnie tu nie ma
Odpowiem ciszą rozpaczy
Nie pytaj czy cie miłuję
Odpowiem łzami szczęścia
Nie pytaj co to znaczy gdy mówię « je
t’aimais, je t’aime et je
t’aimerai toujours »
Odpowiem « to oczywiste »
Nie pytaj dla kogo jest moje « te amo
muñeca mía »
Odpowiem « nie ma innej »
Nie proś bym ci tłumaczył « I love you
more and more each day, each moment, my
each breathe »
Odpowiem bez słów
Nie pytaj co chcę, pytaj czego nie chcę
Nie chcę poezji
Nie chcę prostych wersów
Nie chcę pustych słów
Nie chcę myśleć o tobie
Chcę żyć z tobą …Hajnalka
Jarek
Komentarze (6)
Wyznanie, i głęboki przekaz- troszkę "podniosła"
rozmowa-mogłabym uznać to za list do tej jedynej,
kochanej.Bardzo mi się podoba zwrot " Nie pytaj co
chcę, pytaj czego nie chcę" Tak rzadko zadajemy to
pytanie- Natura człowieka zawsze czegoś chce - taki
głód.Nikt nas nie pyta czy nam źle , czy jesteśmy
szczęśliwi jakby to było oczywiste mimo uśmiechu-Ktoś
by zapewne doczepił się układania wersów-(budowy
wiersza) mi się podoba taki jaki jest.
"Nie chcę prostych wersów, nie chcę pustych słów." :
chcę czegoś więcej, mam głód doskonalenia się. Brawo.
Tak można o miłości, poezji...
"Nie pytaj czemu tak daleko
Odpowiem szeptem miłości..."
Chyba tutaj moje pojęcie o językach obcych się kończy,
ale + jak najbardziej, czuję to samo.
Pozdrawiam.
Dużo emocji w Twoim wierszu. Lubię takie klimaty,
chociaż wiersza, czy raczej przesłania nie do końca
rozumiałem. Daję + i pozdrawiam!
ważne być razem...nic innego się nie liczy.... ładnie
u Ciebie.... pozdrawiam...
niepotrzebne już żadne pytania....wszystko jasne...i
piękne :)