Nie tędy droga
Panna Amelia, rodem z Zawiercia,
chce przez żołądek trafić do serca
pewnego Zbyszka,
lecz jego kiszka
- ślepa, na drodze stoi ich szczęścia.
Panna Amelia, rodem z Zawiercia,
chce przez żołądek trafić do serca
pewnego Zbyszka,
lecz jego kiszka
- ślepa, na drodze stoi ich szczęścia.
Komentarze (54)
Piszesz piękne liryczne wiersze,
ale limeryki w Twoim wykonaniu
to także super-liga.
Cudowne poczucie humoru.
kapitalne - jak zwykle )))
miłego...
Mialam napisac limeryk,a napisalam fraszka:)zakrecona
jestem:):)
No to będzie problem miała:) Fajny limeryk:) Miło było
przeczytać:) Pozdrawiam:)
Świetna fraszka. :)Uwielbiam Twoje fraszka:)pozdrawiam
cieplutko:)
:-) fajny
Bardzo ciekawe rymy ladny limeryk pozdrawiam
Ślepą kiszkę można wyciąc, ale najlepiej zmienic drogę
:)
Ciekawe rymy, udany limeryk.
Pozdrawiam z uśmiechem ;))
:))
tylko kłopot z tymi wyrostkami
Zbyszkami:) pozdrawiam