NIE WART MNIE BYŁEŚ
Kiedyś patrzyłam na Ciebie jak na słońce.Dziś patrze jak na cmentarz...
Powoli zamykam za sobą wszystkie z drzwi
mojego życia.
Drzwi miłości-zamknięte krzywdą i wijącym
się kłamstwem.
Drzwi wiary-zamknięte naiwnością i
cierpieniem.
Drzwi nadziei-zamknięte wraz z gasnącym
płomieniem.
Drzwi do mego serca-zamknięte razem z twym
odejściem.
Otwarta już tylko dusza,dla przyjaciół w
podzięce.
Za słowa pocieszenia,za to,że są ze mną gdy
Ciebie już nie ma.
To oni pomogli mi zrozumieć,że nie wart
mnie byłeś,że tylko życie mi trułeś-do
końca zniszczyłeś.
Najcięższe chwile naszego rozstania przeżyłam-to już za mną.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.