Nie ważne za jaką cenę.
# `a my tak łatwopalni, tak śmiesznie mali, dosłowni zbyt`
Dziś nie ważne za jaką cenę tu stoisz, nie dla Ciebie. Nie liczy się, że gwiazdy już prawie wygasły, że się spóźnił, że pomylił Twoje imię z jej. Nie intersuje Cię również to, że On już nie przyjdzie, naprawdę. Twoje czekanie jest tak beznadziejne, Ty o tym wiesz, ale czekasz dalej. Sama chyba nie wiesz, dlaczego nadal czekasz na niego, bo on nie jest tego wart. Nie jest wart Ciebie, wschodów i zachodów słońca, gwiazd, które już powoli gasną. To, dlaczego czekasz? Czekasz, bo Ty po prostu kochasz. Tą pierwsza, niewinną, naiwną i chyba jedyną szczerą miłościa. Nie kochasz go za coś, bo nie miałabyś przecież za co. Kochasz go za błysk oka, za uśmiech, za dobrą radę, za pożyczoną parasolkę, jakie to banalne prawda? a mimo to kochasz go !
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.