Nie wiadomo skąd i po co
Nie wiem dlaczego dziś od rana
już po kilkunastu skłonach
przyczepiła się niechciana
niczym rzep psiego ogona
taka piosenka weszła we mnie
nie wiadomo skąd i po co
zagłuszam ją
nadaremnie
słowa w głowie mi łomocą
Ważna narada
więc wypada
powagę trzymać, mądrze gadać
kawy pięć łyków
spięta w szyku
- a ta mi siedzi na języku!
Puknij się w czoło
mówią wkoło
a ona w duszy gra wesoło!
Debet mi rośnie
bezlitośnie
- ja podśpiewuję ją radośnie.
Bo ta piosenka za mną chodzi
nie wiadomo skąd i po co
a uparta jest nad podziw
rymy w głowie mi łomocą.
Dniówka minęła pełna napięć,
przemęczona noc już blednie,
a ja wciąż się na tym łapię,
że przynucam ją bezwiednie
taką piosenkę co jest we mnie
nie wiadomo skąd i po co
chcę zapomnieć
nadaremnie
nutki w głowie mi łomocą…
Komentarze (49)
Fajnie :) pozdrawiam i głos zostawiam + Na nową
przygodę do siebie wszystkich zapraszam
:)))też tak miewam :)
Lepiej śpiewać jak się smucić,aby wesoło.Pozdrawiam
Anno.
kapitalnie!
fajnie i radośnie:) miłego dzionka
Fajny wiersz, czasem chyba każdy tak ma że jakaś
piosenka w głowie wciąż gra :)
Czasami przyczepi się jakaś melodia i chodzi za nami.
Fajna piosenka o tym.
Przy okazji tego tekstu przypomniała mi się piosenka
Leszka Długosza pt
"Nie ma nas"
"Tylko — skąd się wije, skąd pamięta
Taka melodyjka ćwierć — piosenka
Co tak podpowiada, wciąż tłumaczy? ...
Że to wszystko mogło ...
Mogło być inaczej? ..."
Miłego dnia:)
Swietnie :)
Fajnie, czasem różne rzeczy chodzą po głowie
Śpiewa się, śpiewa :)
Miłej niedzieli.
Bywa, że sam
też tak mam...
+ Pozdrawiam :)
Czasem jak coś wpadnie do głowy... dobrowolnie, ani
siłą nie chce wyjść :)
Pozdrawiam :)
Witaj Anno pięknie opisana chęć do śpiewania
Ja tak miałam wczoraj wciąż śpiewałam to w myślach to
na głos ,,mamy po dwadzieścia lat..."
Pozdrawiam i śpiewającej niedzieli
Endorfiny...samoobrona przed
depresją...optymizm...samo dobro :))
Też czasami się przyczepi...świetny!
pozdrawiam niedzielnie Aniu;)