Nie wierzysz
Nie wierzysz w nic
Że może zmienić piekło w ziemię
A ziemię w niebo
Jedna kobieta
Dalej śnisz o swoich ogrodach
I nie pragniesz niczego prócz tych
Aniołów strzegących bram
Jeden wciąż udaje że wybacza
A drugi że odczuwa skruchę
Lecz nocą
Gdy Ona obudzi Cię i spłoszy sen
Który uciszy świat
W blasku świec
Twoje złamane serce
Nie będzie wyobrażać sobie
Tego lśnienia łez...
autor
Mishel Nami
Dodano: 2008-05-22 18:46:15
Ten wiersz przeczytano 353 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.