Nie zadzieraj z kobietami!
https://www.youtube.com/watch?v=e9-TzCfHzfI
-Gdyby Twoje oczy były lazurowe
jak odbicie nieba w przydrożnej kałuży,
chciałbym w nich utonąć, chociaż do
połowy,
na więcej nie liczę, bo jestem za duży.
Gdyby Twoje usta miały smak wanilii,
takiej co odstrasza komarzyska latem,
całowałbym czule, aż bym się rozpylił
i pachniałbym z Tobą jak wanilii
kwiatek.
Gdyby Twoje dłonie chciały mnie dotykać,
tak jak dotykają nas macki inflacji,
wypuściłbym nawet swojego motylka,
nie patrząc, że skrzydła ma z innej
karnacji.
-Gdybyś był jak cukier albo tona węgla,
byłabym bogatsza prawie o połowę
i nic nie pomoże, że przede mną klękasz,
jak w garażu stoi połamany rower.
Gdybyś miał sześciopak smakowego piwa,
może i bym chciała, ciebie po (dotykać),
ale pod koszulą jest beczułka wina,
po którym co chwilę jedynie chcę sikać.
Gdybyś był poetą jak Adam Mickiewicz
albo chociaż śpiewał półgłosem
Krawczyka,
chciałabym przy tobie dużo więcej
przeżyć
i nawet potrzymać czarnego motylka.
Komentarze (20)
Dobre na poranny humor - klawo Wirku Alanie.
Kobietom jest zawsze mało, za mało. Trzeba umieć się
cieszyć z tego co jest. teraz w tej chwili. Dobry,
ciekawy wiersz. Pozdrawiam.
Jak pięknie i klimatycznie!
Pozdrawiam serdecznie :)
Fajny, z podobaniem przeczytałem, pozdrawiam
serdecznie.
Jasne że miłość tylko w lato- bo kiedy nie jak?
A motyli nie łap- uszkodzisz włoski na skrzydłach i
więcej nie poleci.
A wiersz super bardzo.