Niebieskooka szatynka
Mieszka we mnie
zabrała myśli,
wstrzymuje oddech
czekam -
na słowo, gest
przyzwolenie.
Radość i niepokój
w jednym,
amplituda doznań,
przypływ - odpływ,
jestem wiosennie
stęskniony.
Mieszka we mnie
zabrała myśli,
wstrzymuje oddech
czekam -
na słowo, gest
przyzwolenie.
Radość i niepokój
w jednym,
amplituda doznań,
przypływ - odpływ,
jestem wiosennie
stęskniony.
Komentarze (10)
ta dziewczyna tam jest... co będzie dalej? ciekawe :-)
obudziło się stęsknienie...do istoty
...ładny...pozdrawiam ciepło
"...jestem wiosennie
stęskniony" To mi sie podoba :)
Piekna wiosenna tęsknota....
Pozdrawiam :)
Miły wiersz, dobrze jak potrafimy czekać (+)
szkoda czasu na czekanie - wiosną pora na działanie -
ładny wiersz - cieplutko pozdrawiam:)
Zdzisławie dokonałeś wyboru, wiec nie marnuj
czasu..powodzenia.
Ona, ta ważna istota...warto czekać...jeśli już
mieszka...ciekawe ujęcie tematu
Ujmujesz mnie tym czekaniem i słowem :)
Wiersz nawet ładny, ale tytuł taki nijaki, zimny, nie
bardzo pasujący do wiersza. Za wiersz +!