Niebo z numerem siedem
Nagle się pojawiłeś
Choć byłeś obok
Oczy mi rozświetliłeś
Sobą
Krótkie nasze kochanie
Znikasz jak tęcza
I tylko ślad zostanie
W wierszach
Krótkie nasze spotkanie
Na dotyk jeden
Dotyk co niebo otwiera
Z numerem siedem
Znikniesz jak tęcza znika
Tuż za chmurami
Znikniesz jak cichnie muzyka
Co już za nami
Znajdę cię na rozstaju
Będziesz gdzieś obok
Oczy mi znowu rozświetlisz
sobą
Komentarze (6)
Oj, dawno mnie tu nie bylo...Mam dzisiaj uczte...:)
Piękny wiersz...Widok ukochanej osoby rozświetla i
uskrzydla...Pozdrawiam serdecznie...
bardzo ładnie napisane, zwłaszcza ostatnia zwrotka
chwyta za serce
piękny :) pozdrawiam
Super wiersz,
cudny klimat.
Pozdrawiam:)
Jesli oczy śmieją sie na myśl o nim to znaczy,ze
miłość nie zaginęła:)Sliczny wiersz olinko,pozdrawiam
serdecznie+++