Niebo-Piekło
Cierpię w samotności, skrycie
W lustrze moje smutne odbicie
Nad przepaść tylko parę kroków
Skoczę.. By znaleźć się wśród obłoków
Stanę przy anioła stróża boku
Zobaczę wschód słońca pełne uroku
Zadam wtedy pytanie:
„Czy istnieją piekielne otchłanie
Gdzie każdy skazany na ból i cierpienie
Oczekuje na wieczne potępienie?”
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.