Niech pan posłucha
noc taka ładna
a pan taki romantyczny
że brak mi słów
w mroku bez światła
w dłoni rozkwitła róża
czas płynie pan milczy
cichy i tajemniczy
dziś mam odwagę
przekroczyć sztywne granice
jak ptak być wolną
poszybować przez życie
poczuć prawdziwy
jego smak
poznać paletę
kolory czerwieni
jasne i ciemne
wzbić się wysoko
nie lękać się
niech pan posłucha
swojego serca
czy ono gotowe
pokochać mnie
już słychać w eterze
krzyk człowieka
wydobywający się z nut
stoimy splątani
w rytmie flamenco
głośnym obcasem
przecinając ciszę snu
Komentarze (23)
"splątani
w rytmie flamenco"...potańczyłoby się...pozdr.
Leciutki wiersz, ciekawa treść miłość pokazana w
sposób całkiem inny. Ładnie.
piękne nawoływanie marzenia + Pozdrawiam ciepło
ciekawy wiersz...pozdrawiam
Kopciuszku uciekłaś w obcas snu, a książe po tropie
wiersza, czyż trafi? . Samotny Pantofelek.
Ech.. rozmarzyłam się.. i też chciałabym teraz
wyszeptać.. niech pan w końcu posłucha.. Wiersz
delikatny.. piękny.
tęsknota , za ciepłem i miłością ,wiersz sercem
napisany fajnie się czyta. Pozdrawiam
CIEKAWIE I COŚ TAM DUSZY STRUNY LEKKO TRĄCA W TYM
WIERSZU:))