Niechciana miłość. Wiersz.
W moim życiu pojawiło się nowe słońce,
co miało ogrzać opuszczone serce,
pragnące odrobiny szczęścia i miłości.
Będąc obok trzymał mnie za rękę
mówiąc czułe słowa.
Jednak nigdy nie patrzył mi w oczy,
które były pełne głębokich uczuć.
Czułam ciepło wypełniające moje ciało,
ale w umyśle pojawiły się wątpliwości.
Zwierzyłam się mojej przyjaciółce
Intuicji
i usłyszałam kilka bolesnych słów:
"on nie kocha, pragnie tylko twoich
pieniędzy"
Słowa te przeszyły mnie bólem i napełniły
smutkiem.
Po raz kolejny dałam się oszukać pięknym
słówkom.
Tessa50
Komentarze (19)
czekałam na twoją prozę zawsze jest piękna - dzisiaj
smutna - szkoda ze to nie była miłość -
pozdrawiam serdecznie:)
Intuicja często zawodzi w sprawach sercowych.Serce nie
słucha rozumu,a potem boli.Samo życie.Pozdrawiam.
Fajnie miec taka przyjaciolke-intuicje:)Pozdrawiam
serdecznie.
Intuicja jak dobra wróżka przeurocza Tesso.
Ale wróżba okrutna.
Zaskakująco krótka dzisiaj Twoja proza.
A faceci, wiesz czego warci...
Piękne słówka i czarci ogonek.
A miłość taka naiwna czasem, taka głupia po prostu.
Strzeżcie się dziewczyny, bo nie znacie dnia ani
godziny...
Pozdrawiam Cię kochana, życząc miłego wieczoru.:))