niedźwiedzia przysługa...
...na ten świąteczny czas:))
Karp w wielkim smutku żalił się
śledziom,
że go pokroją na dzwonka,
oskubią ciało z każdziutkiej łuski,
od łba po czubek ogonka,
gdyż już nadchodzi czas wigilijny
i galareta tężeje,
a wiatr kolędy o narodzeniu
Jezuska, po polach pieje.
W związku z tym będą młotkiem go walić
i łuski w portfel ładować,
a on tak bardzo chciałby swe młode
życie od śmierci zachować.
Śledzie, by życie karpia ratować,
korek od wanny wyjęły
i poprzez rury w kanalizacji
z wodą z tej wanny spłynęły.
Karp wigilijny został, bez wody
i skończył żywot zduszony,
śledzie zostały spałaszowane
przy oczyszczalni przez wrony.
Zatem tu morał, działajmy mądrze,
a nie pochopnie jak śledzie,
aby nie oddać komuś przysługi
zalatującej niedźwiedziem.
Komentarze (33)
...Broniu, Zenku dziękuję za te piękne życzenia w
komentarzach...ja także życzę wam wszystkiego naj-,
niech się darzy w ten świąteczny czas:))
Chwała na wysokości Bogu,
a na ziemi pokój ludziom dobrej woli!
Niech nowo narodzony Chrystus
napełni te niespokojne czasy pełnią swojego pokoju,
a Jego wola niech zatriumfuje nad wszelkim złem,
które uderza w życie i rodzinę.
Spokojnych i radosnych Świąt Narodzenia Pańskiego
oraz wszelkiej pomyślności w 2021 roku! Życzę Tobie
Stefi
Dobra mądra bajka. Przyda się przed świętami.
Serdecznie pozdrawiam i życże wesołych Świąt Bożego
Narodzenia.