niemożliwe
to była młodość! –
(miłość! – miłość!..)
pęczniejące bzy,
zawrót glowy
po raz pierwszy...
całowałem - Twoja dłoń
- i... - jasnośc w oczach
(wszystko... - jak
- ślubowanie..).
(- aż do smierci)
dzisiaj...
- jakby - na nowo...
zakwitło słońce...
- ujrzałem
w Twoim ogrodzie
- twoje dojrzałe ciało
i pomyślałem: jednak - jest!..
jednak... - to jest!
(- Niemożliwe)
autor
Wiktor Bulski
Dodano: 2018-01-02 11:16:33
Ten wiersz przeczytano 1749 razy
Oddanych głosów: 30
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (50)
tak właśnie, namacalność, dotykalność, możliwość
poznania zmysłami upewnia :-)
Zosiaczku! -Mariuszu! - dziekuję za Wasze podobanie i
polubienie.
Serdeczności:)
I dedykacja i pięknie poprowadzone słowa.
Podoba się.
Pozdrawiam :)
Takie wiersze... z przyjemnością.
Wyja śnię,bo może być niezrozumienie w wyniku
zjedzonych liter: nie ustosunkowuję sie do refleksji
Karmarg, bo - to ja - musialbym posunąć się za daleko.
- i dalej - jak poniżej w kom.
Karmarg! dzięki!... - do refleksji Twojej - nie
ustosunkuję się ,bo posunalę o krok za daleko:musialby
napisać, co uważam za możliwe - jedynie dla Pana Boga.
Trzeba by wtedy - rozważyć, czy nie jest to...
"grzechem" - "blużnierswem - w imię wiary w Pana Boga.
Serdecznie pozdrawiam:)
Jacku - dziękuję za refleksję.
Pozdrawiam serdecznie:)
ładny refleksyjny ...wszystko może się wydarzyć życie
robi niespodzianki to jest możliwe:-)
pozdrawiam;-0
Życie jest jak sen, ale czy możemy sprawić, że stanie
się jawą. Za tym co bliskie naszemu sercu zawsze
tęsknimy. Bardzo, bardzo wymowny pozdrawiam
serdecznie.
Zawsze - podziwiałem ją tylko - "zrodzoną dla mnie" -
przez wiele lat. z uwagi na tragiczne (doslownie)
okoliczności dotykające mojej osoby - znalazlem się w
związku małżeński - i... - między przeznaczonymi sobie
- wydarzyć się mogło jedynie kilka pocałunkow- w
kompletnym zapomnieniu, w szaleństwie jakiego wesela.
Powielu latah - chcialbym przeprosić Ją za to
wszystko. Być może Ona to czyta, bo nie były Jej
obojętne moje wyznania i wiersze. Kasiu -
przepraszam! Nie mówię "wybacz! - bo to by znaczyło,
ze zbyt wielką wagę przypisuję do swojej osoby,
Witaj,
dlaczego niemożliwe?
Niczemu się nie dziwić, a jedynide podziwiać...
Pozdrawiam - nie dla obrazy zamieszczam tę 'myśl'.
Virginio! - GabiC! - dzieki za "zaglądnięcie" -
odwiedziny.
Serdeczności:):)
Ładnie.
Wszystkiego dobrego Wiktorku.
Pozdrawiam serdecznie:)
Serdeczności Niebieski KwiatuszkU( no - kurcze -
jakbym chcial istotą twoja zamaskować plastikowym
kostiumem - Mgiełko!...)
z czasem widzi się więcej,,pozdrawiam serdecznie