Nienazwana wiosna
Nie mów o mnie brzydko
Nie myśl o mnie źle
Chodź ze mną na piwko
Potem kochać się
Nienazwana wiosna
Przyszedł wreszcie maj
Serca dwa i wiosła
W świata płynąć skraj
Na gorącym brzegu
Słychać Syren śpiew
W morzu przebiśniegów
Iskrzy w żyłach krew
W niebieskiej źrenicy
Podwojona twarz
Przyszłość się nie liczy
Już kolejny raz.
Gregorek, 18.5.23
autor
return
Dodano: 2023-05-18 10:21:03
Ten wiersz przeczytano 525 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
Miłość jak motyl przysiada na chwilę i te chwile
trzeba łapać bo ulotne są jak motyle...
z podobaniem wiersza,
pozdrawiam serdecznie.
Przyszłość się nie liczy, gdy żyje się chwilą, bo w
życiu ważne są tylko one...
Ciekawy styl, wszystkiego dobrego Wam życzę,
pozdrawiam serdecznie.
Lekki przekaz w tonie dobrego humoru, który potrafi
udzielić się czytelnikowi:)
Pozdrawiam
Marek
Inny styl, ale przesłanie jak zawsze o niespełnionej
miłości.
Życzę szczęścia.
stopy wody pod kilem życzę!
Piękny.