Niepewność miejsca
Oj felka, felka, nie ujawniaj się z takim słabym intelektem. Napisałam tłumaczenie, ale skasowałam, bo doszłam do wnoiosku, że tłumaczenie się nie ma sensu.
Tylko drzewo, zależne od swoich korzeni,
choćby nawet wyrosło w kamienistym
gruncie,
stało na niepewności, jutra nie odmieni,
mimo obaw, nie może z tego miejsca
uciec.
Miejsce jest przeznaczone istniejącym
rzeczom,
martwym, żywym, potrzebnym, ale i
zbytecznym.
Ma go wszystko - i wszyscy; nie jest rzeczą
sprzeczną,
z chwilą na urodzenie, po spoczynek
wieczny.
Dla utrzymania ładu w wielkim jak i w
małym,
miejsce jest skojarzeniem
uporządkowanym.
Jest to pewny element bytu, choć
niestały.
Któż policzy, gdzie w życiu być mu było
dane.
Miejsce jest władcą szczęścia, lub
niepowodzenia.
W jednej chwili odmieni cały los
człowieka.
Lecz wiadomo, potrzeba przymusza je
zmieniać,
choć się nie wie co, i gdzie, i na kogo
czeka.
Poczytaj swoje wiersze , to znajdziesz odpowiedź. Aaa, jeśli tak bardzo chcesz zrozumieć, zapytaj komentujących, dlaczego piszą komentarze takie a nie inne. Ja nie mam na to wpływu.
Komentarze (22)
Dla mnie już sam tytuł oddaje to, co czuję..Kiedy się
w trudnych dniach cały świat wali..wszystko, co niby
zawsze będzie - staje się ulotne..ludzie mają prawo
czuć się niepewnie..Zagrożony jest ich mit o własnej
nieśmiertelności..brak w życiu stabilnej
podstawy..Może jedynie być nią miłość..przytulić się
razem do siebie..Tak mi się wydaje..Pozdrawiam.. M.
Witam Cie serdecznie. Przeczytałem dwa razy. Coś jest
w tej treści. To coś skłania do myślenia, a to to
chyba chodzi. Pozdrawiam Cię:)
Kochani, nie taki znów filozoficzny. Spróbujcie
skojarzyć pewne elementy, o których nieetyczne jest
pisanie banalnych wierszyków. Każdy temat wymaga
odpowiedniej oprawy i środków wyrazu. Jeśli przeczyta
się uważnie, okaże się, że w sumie mówi prosto, o
zwyczajnych, ale i niezwyczajnych rzeczach.
Bardzo serdecznie dziękuję wszystkim za poświeconą
chwilę uwagi.
V.K. Twoja opinia jest zawsze mile widziana, dobra,
czy zła. Dzięki.
Trudno mi nie zgodzić się z V.K. Warsztatowa perełka,
a i problem filozoficzny ciekawy.
Drzewo i człowiek mają ze sobą wiele wspólnego ...
dobry wiersz ...
w życiu zadajemy sobie wiele pytań, nie zawsze
znajdujemy odpowiedzi...wiersz jest takim
pytaniem...dość filozoficznym,ale wartym
uwagi...pozdrawiam
Dla mnie zbyt filozoficzne ujęte sprawy bytu ubrane w
szaty poezji.