Niepłonnie pod powiekami
często gdy pada
lub kiedy zasypiam
przywołuję chwile
tęskną powieką
karmiąc myśli oddech
dokonuję wiersz
z różnym skutkiem
pomiędzy
noc się rozpłynie
a marzenie
dosięgające wczoraj
cyklicznie
autor
Rozalia3
Dodano: 2021-02-04 08:15:15
Ten wiersz przeczytano 1511 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (16)
Wiersz jednak powstał i to całkiem całkiem, a ja się
rozmarzyłam :))
Pozdrawiam cieplutko :))