NIEPODLEGŁA
Wiersz na stulecie niepodległości
Ze szpon carów Rosji została wyrwana,
nigdy niezłamana "Polska ukochana"
Żołnierz krew za wolność na frontach
przelewał,
orzeł w czapkę wpięty, nad nim ubolewał.
Za heroizm w walce... niejeden
zapłacił...
to co najcenniejsze - życie swoje
tracił.
Rycerska postawa, nie była daremna,
po stuletnich walkach - "Polska
Niepodległa"
Lecz potrzebny wtedy - był wódz i mąż
stanu,
aby wskrzesić naród - ustrzec od
tyranów.
Wtedy to opatrzność czuwała nad nami
i nie pozwoliła - byśmy byli sami.
Niemcy uwalniają "Dziadka" Piłsudskiego
w magdeburskiej twierdzy przez rok
więzionego.
W listopadzie rankiem przybył do
Warszawy,
został naczelnikiem - wnet wydał
rozkazy.
Gdy ojczyzna nasza, stała na rozdrożu
kacap chciał nas zagnać do swoich
kołchozów.
Wtedy nasz Marszałek - myśli, to jest
zdrada!
Z szabelką u boku na "kasztankę" wsiada.
Chroni naszą macierz, przed
bolszewikami,
i Europejczyków - od owej zarazy.
Z pomocą Hallera i Paderewskiego,
Polska nie zginęła - do dnia
dzisiejszego.
W bólach i rozterkach... wolność się
rodziła...
mając Orląt Lwowskich w Polsce wielka
siła!
Zenek Sielski
Komentarze (48)
A Hitlera tośmy na wczasach gościli,
ze Stalinem wódką pod stołem raczyli;
niepodległa to jest teraz Polska nasza,
lecz ją dalej łezką biedny człowiek zrasza,
bo nie cudzy, ale brat ją wysprzedaje
a nam serce z bólu na cząstki się kraje;
nasza niepodległa, na łopatkach zległa!
pozdrawiam
Witaj Zenku:)
Nie potrafię pisać raczej takich wierszy:)
Na moje to "ze szponów..." i masz problem ale
pokonasz:)
i "magdeburskiej"
także zapewne "Europę" należy czytać jako wyraz
trzysylabowy i wtedy za mało:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Witam serdecznie zapraszam do czytania i komentowania
Miłego dnia Pozdrawiam