Nierzeczywista

I tak życie jest jedną wielką siecią.Ob z dobrą
zawartością. Pozdrawiam: )))

o kobiecie z wirtuala,
ale może być też o kapryśnej poetce albo innej /fam
fatal/:)

kłamstwo tak jak pajęczyna,
omotać potrafi.
Ale też wiem, że Tekla nie ma
monopolu na życie.
Pozdrawiam serdecznie

Ciekawy temat i wiersz.

ciekawa refleksja - ulegamy złudzeniu i bywa że
konfrontacja z rzeczywistością jest bolesna...
pozdrawiam serdecznie :)

Nierzeczywista i rzeczywista.:)
Ciekawie o swiecie wirtualnym.
Pozdrawiam.

niestety też tak bywa jak w TWoich tutaj strofach
są osoby,że bardzo wierzą w taką jak dla mnie
nierealną miłość zaplątane w sieci ułudnych marzeń
i bardzo w słowa/ lierki/ wierzą
a potem rozczarowanie
pozdrawiam :)

Kobieta rzeczywista czy nierzeczywista zawsze zagadką
jest.To znaczy dzieli się na da czy nie da. Cała
reszta to tajemnica.Podoba mi się więc punktuję.
Dzięki za uwagę poprawiłem, Miłego dnia

Obejrzałam kilka odcinków Danusiu(córko Adama)...
jakoś bardziej ciągnie mnie w książkowy świat:)

Pamiętam, opowiadałaś mi kiedyś tę historię.

Wiesz, Ania. Tamte słowa Mirka, one naprawdę niosły w
sobie mądrość. Warto mieć je /pod ręką/.

Ja je pamiętam. I pamiętam też o tym, że kiedyś
"wszyscy i tak zginiemy w zupie".

Nic na wieczność nie ma. A życie /nie bajka/, choć
pełne magii:)

Wiesz, Ania? Od wczoraj jestem fanką serialu
"Wspaniałe stulecie". Właśnie się zaczyna.
Oglądasz może? :)

tyle jest dziewcząt prawdziwych po co szukać
nierzeczywistych...

Z tym punktem widzenia zgadzam sie. Trzeba miec zdrowy
dystans do takich znajomosci. Dziekuje Aniu za
wyjasnienia. Pozdrawiam pogodnie.

Bardziej podstępna od pajęczej,
bo ofiar więcej ...
+ Pozdrawiam serdecznie (:-)}

Danusiu, mnie akurat chodzi o te krzywdzące w jakiś
sposób wirtualne kontakty, o obietnice które nigdy nie
będą spełnione, o ludzi którzy w sieci bawią się
emocjami innych. Widziałam załamanych po odkryciu że
ta wymarzona, ten wymarzony tak naprawdę nigdy nie
pojawią się w realu, znajoma wpadła w depresję tak
bardzo ją omotał"nierzeczywisty". Ze ślicznej
roześmianej dziewczyny stała się jednym wielkim
smutkiem łykającym tabletki by dotrwać do rana.
Uściski:)

Sporo w tym prawdy, chociaż nie do końca tak musi być.