niesamowite
każdego ranka mam je przed oczyma
tego widoku nie sposób uniknąć
gdy słońce wstaje baśniowa kraina
daje mi co dzień przepiękną niezwykłość
naprzeciw okna wypiętrzone skały
od których miasto nazwę swoją wzięło
kamienna góra - oto sekret cały
wzniesione z czasem przez naturę dzieło
ze skały smukłe wyrastają brzozy
czarny bez jesion czeremcha i roża
każdego roku różnorodność mnoży
władca przyrody co życie wydłuża
często przechodzień przystanie zdziwiony
błyśnie z radością utrwalaczem wrażeń
jesienny pejzaż w kamiennym ustroniu
w pięknie kolorów zdaje się mirażem
tu odcień ochry tam złoto się mieni
korale głogu świecą jak rubiny
jesion nic jeszcze nie stracił z zieleni
a kasztan spuszcza brąz oczu niewinnych
jeśli od chłodu mój obraz się zmieni
zmarszczona szarość będzie płakać
deszczem
to mchy i drzewa wyrosłe z kamieni
i tak swój urok zachowają jeszcze
a kiedy zima okryje go bielą
napiszę czym mnie okna rozweselą
Komentarze (38)
Czytanie takich wierszy to czysta przyjemnosc i tylko
zaluje, ze tak rzadko bywasz na beju..goraco
pozdrawiam
Bardzo malowniczy ten Twój wiersz.
Miło oglądać piękne obrazy, za oknami, które przyroda
stworzyła.Nikt jak ona nie potrafi tak pięknie oddać
barw i piękna pejzaży, a Tobie udało się taki właśnie
obraz zza okna ładnie piórem wymalowany nam pokazać.
jak zawsze pięknie i z pomysłem-a gdzie teraz piszesz
i innym pokazujesz swoje zdolności?
Witam ślicznie i dziękuję za bardzo przyjemny i
życzliwy komentarz..Twój ten właśnie wiersz czytałem
już i głosowałem wcześniej,ale miałem trudności i mam
nadal z moim internetem,a są momenty że się
zatrzymuje, muszę czekać aż ktoś z moich bliskich
mechaników będzie dysponował troszkę czasem i mi
dobrze wszystko przeczyści-byłem w kraju przeszło
miesiąc,ale ciężko mi się odnaleźć-bardzo dużo się
ostatnio zmieniło-więc i tyle o polityce-wracając do
Twego wiersza podoba mi się opisywana przyroda i
piękno tych okolic które tak lekko opisujesz-masz
wyczucie piękna już wrodzone i to ułatwia kontakt z
naszą przyrodą,ja powoli gubię..lecz to już dzięki
problemom w kraju u moich wnuków,ale o tym innym
razem! Poza tym dziękuję serdecznie za udzielenie
wskazówek co do pisania,ta cholerna starość trochę
zaczyna mi przeszkadzać-jako młodszy czułem się
lepiej,ale już przeminęło z wiatrem-jeszcze raz
dziękuję i potężna buźka na Twoje lico..tym razem od
Henia..ps. siostra pisze-myślę że ją rozpoznasz.
wrażliwość i piękno..trafia ..pozdrawiam cieplutko
To zwyczajne chamstwo! prosze nigdy więcej nie
ingerować w moje wiersze,ma Pani własne również do
poprawki.Pozdrawiam
Och ty malarko..słowami. Uroczy temat, a klimat
wiersza wprost powala. Fascynacja Twoją poezją
osiągnęła szczyt.
Widoki z okien ciągle inspirują do pisania wierszy.
Szczęście, gdy widać przyrodę, a nie beton.
w wierszach przekazuje się okruszki siebie swojego
widzenia świata i przyrody ,dzięki za ten prawdziwie
malarski obrazek ,nabrałam ochoty żeby ją zobaczyć
Twoje wiersz są niesamowite :) Pięknie podchodzisz do
poruszanego tematu :)
...no tak, po prostu pięknie...
Moi kochani przyjaciele, bejowa rodzinko, brak mi
słów żeby wam podziękować za tak przemiłe komentarze.
Jestem niesamowicie zaskoczona, że jeszcze o mnie
pamiętacie i doceniacie moje wiersze.
Ja z beja nigdy nie odeszłam na zawsze. Podtrzymuję tu
swoją obecność wstawianiem co jakiś czas wiersza.
Przecież nie mogłabym odejść od was, bo tu przeżyłam
różne etapy w pisaniu, dużo dobrego, a czasem złego.
Niektórym osobom dużo zawdzięczam np. Fasti i
komnenowi. Piszę na innym portalu, ale nigdy nie
zapomnę beja i was moi drodzy.
Postaram się skomentować wasze wiersze w najbliższych
dniach, będzie to miłe zajęcie.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich spod mojego wiersza i
Bardzo, bardzo dziękuję
Mniam :) - sama przyjemność czytania. Pięknie
dobra, rymowany bo rymowany,autorka zawsze takie
pisze,ale w tym wierszu nic się nie dzieje,wieje nudą.