Nieśmiertenle ciało
Sakralna uczta zaczyna się
Totem czcili, to nasz Bóg
Jesteśmy sami, głodni
W nie ustającej agonii
Przybyły tu anioły nocy
Anioły piły jego krew
Próbowały pozbawić go mocy
Lecz poczuły jego gniew
Jego ciało nieśmiertelne
Astralne, Gniewne oceany
Dające siłę, dające moc...
autor
Meforasz
Dodano: 2005-06-04 18:46:58
Ten wiersz przeczytano 761 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.