*niespełnione czekanie...*
Już wiem,że czeka mnie pustka
głucha i skryta za łzami
Dlaczego mnie pozostawiłeś
z wszystkimi naszymi cudami
i problemami??
Pozostałam sama !
powiedz więc proszę?
-jak dam radę życiu
gdy nie czuję Twego ciepła,
i Twego dotyku.?
Gdy nie karmię się codziennie
Twoim spojrzeniem
i Twoim odechem
i gdy ciało moje
nie płonie już dla Ciebie
jak mam żyć ??-
powiedz !!
-bo nie wiem!!!
Jak będą mi mijały
samotne dni i długie zimne noce
Czy tą ciszę bez Ciebie
zagłuszę swym ,smutkiem i szlochem ?
A TY??
może usłyszysz
moje nieme wołanie?
gdy echem w Twej trumnie
odbije sie
pustka jaka jest we mnie
i moje na Ciebie
niespełnione czekanie.
Tara53//**
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.