Niesprawiedliwość
Ty kochasz mnie
A ja jego.
Ty wielbisz mnie
A ja jego.
Ty chcesz mnie
A ja jego.
To nic dobrego.
Przepraszam za nadzieje,
ale to już satre dzieje.
Upadłam i powstałam
Obdarzając go uczuciem.
Ty stoisz i upadasz
Tracąc wszelkie nadzieje.
Czemu tak się dzieje?
Dla pewnego Mateusza.
Komentarze (1)
Bardzo ładny wiersz ... niesprawiedliwość uczuć
doskonale to znam pozdrawiam