Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Niestety


Nie mam już nowych strofek, niestety -
czy krótkich, czy niedługich, czy w sam raz.
Żadna myśl już nie kwitnie, lecz bzdety
królują w środku głowy - umysł zgasł.

Jak tu żyć? - pytam wkoło - o! rety!
- bez wierszy, gdy posuchy nadszedł czas?
Codziennie ballady lub sonety
to przeszłość - we łbie pustka niczym kwas.

Dotarłem do finału, do mety
- liryka się odcięła, poszła w las.
Zabrała nawet fraszki, pamflety

pisane dla jednostek i dla mas.
Zostało tylko trochę tandety,
więc pryskam - pora kończyć! (i "dać w gaz").


Dodano: 2020-05-16 17:23:49
Ten wiersz przeczytano 1651 razy
Oddanych głosów: 25
Rodzaj Sonet Klimat Refleksyjny Tematyka Na dobranoc
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (28)

Babcia Tereska Babcia Tereska

Kokietujesz Januszu Krzysztofie bo wiersz jednak
powstał i to na plus.
Pozdrawiam

Lila Teresa Lila Teresa

Rozbawił mnie twój kłopot,chwila przerwy i ruszysz z
podwójną mocą:)

mariat mariat

Skoro aż tak, to łyk na szczęście, podniesie
ciśnienie i minie zgnuśnienie, a tematy czekają za
oknem, czasem się opalają na parapecie lub mokną na
drzewie i nad ranem przy słowika śpiewie spać nie
pozwalają, a potem wiersze z nóg zwalają. Sonety,
pamflety, kuplety.

anna anna

traktuję te słowa z przymróżeniem oka.
Fajny sonet wyszedł.

karmarg karmarg

Mimo tego sonet świetny więc nie narzekaj a pisz :-)
pozdrawiam

Zosiak Zosiak

"więc pryskam - pora kończyć! (i dać w gas)."
Na Twoim miejscu dałabym w gaz
:)

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Czyto kokietęria czy refleksyjna ironia? - ilu
zlodziei - tyle moze być gorejących czapek. Co bym do
siebie nie bral, bo zawsze takie (na zle i dobre)
mamsklonności - przypominamsobie ,ze "w gas" - nie
daję od dwoch tygodni i to piwo własnie - zawse obecne
- bylo raz - okazjonalnie zresztą.
Pozdrawiam Januszu:)

Miła kobietka Miła kobietka

Każdy tak mówi. Każdy ma chwile zwątpienia, wypalenia.
A po burzy jedt słońce. Pozdrawiam@

jazkółka jazkółka

:) Przewrotnie i zgrabnie.
...ale czasami jest i tak, że nie wiadomo, jak się tej
natrętnej baby pozbyć... Nawiedza, spać nie daje... :(

sari sari

Coś mi się wydaje, że tyci kokietujesz czytelnika ;-)
jak widać utwór bardzo zgrabny wyszedł :-) pozdrawiam

sisy89 sisy89

W końcu wena wróci :)
Pozdrawiam serdecznie :)

@Krystek @Krystek

Nie narzekaj. Jesteś w dobrej formie. Ten wiersz
pokazuje Twój kunszt. Pozdrawiam serdecznie:)

Mgiełka028 Mgiełka028

Podoba się bardzo, choć umysł zgasł. Puenta wywołała
uśmiech. Pozdrawiam ciepło :)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »