Nieudany podryw w Rzymie
Raz pewnej blondynce w mieście Rzym
spodobał się przystojny pielgrzym.
Ten w modłach pogrążony
nie patrzył w blondi strony.
Nazwała go świętym Ambrożym.
Raz pewnej blondynce w mieście Rzym
spodobał się przystojny pielgrzym.
Ten w modłach pogrążony
nie patrzył w blondi strony.
Nazwała go świętym Ambrożym.
Komentarze (3)
Podoba mi się:)
Czasem niemoc czy brak ochoty widnieją pod szyldem
świętej cnoty.
wiem że Ambrożego mają za świętego
a Ambroży zacofany, nie wie o dyspensie
a przy takiej blondi, nawet to jest w sensie
Pozdrawiam serdecznie