Nieufność
Damy dla dzieci, dla młodych małżeństw
i emerytom pakiecik także,
niechaj się cieszą jesienią życia.
Damy na szkoły, damy na szpital
i na obronność.
Dlaczego kiedy słyszę te słowa,
zamiast się cieszyć chcę rejterować?
Czy to przez wierszyk o pewnej sroczce,
co kaszę dzielić chce według potrzeb
i który kończy się zawsze smutno,
kiedy z dna garnka nadzieje umkną?
autor
krzemanka
Dodano: 2017-10-14 10:27:27
Ten wiersz przeczytano 1815 razy
Oddanych głosów: 30
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (56)
Dziękuję Mariuszu za refleksję.
Dobranoc:)
Czasem zastanawiam się czy to rząd, czy związki
zawodowe. Rosnące lawinowo zadłużenie też damy - dla
każdego.
Pozdrawiam
Serdecznie dziękuję nowym gościom za komentarze.
Miłego wieczoru:)
a ja już nikomu nie wierzę:(
Dobra fraszka,
a z tym dawaniem, hm...
różnie bywa, nie zawsze dostaje ten, co jest
najbardziej potrzebujący, a poza tym, żeby dawać
trzeba mieć, a w tym wypadku dawcą jest społeczeństwo,
by dać trzeba gdzieś przyciąć, by się zgadzał
rachunek...
Miłego wieczoru krzemAnko życzę.
Faktycznie, niepokojąca refleksja.
Bardzo trafne Aniu myśli i przekaz
i ja niestety niewierze
i cóż z tego że dajemy skoro...
serdeczności
Dziękuję dziewczyny za odwiedziny i Wasze zdanie w
temacie.
Eleno: nawet jak nie lubimy, to uciec od niej się nie
da.
Miłej soboty wszystkim:)
to my dajemy, oni tylko dzielą.
wyszmacą*
Nie damy biednym, ani na tacę,
swoje kieszenie kasą wyszmacę.
Przecież plebs głupi i zabobonny,
nie zauważy matactw bezkarnych...:(
Lubimy Politykę :)))
Pozdrawiam przy sobocie :)
A my dajemy , dajemy, wciąż komuś fundujemy- bo nam
żal.
A oni, że rząd dał...
Dziękuję czterem panom za wypowiedzi w temacie. Miłej
soboty:)
Nieufność jest pewnym naturalnym elementem
codzienności, pozdrawiam :)
Dużo mówią, mniej robią, ale sobie nie szkodzą...pzdr