Nieufność
Damy dla dzieci, dla młodych małżeństw
i emerytom pakiecik także,
niechaj się cieszą jesienią życia.
Damy na szkoły, damy na szpital
i na obronność.
Dlaczego kiedy słyszę te słowa,
zamiast się cieszyć chcę rejterować?
Czy to przez wierszyk o pewnej sroczce,
co kaszę dzielić chce według potrzeb
i który kończy się zawsze smutno,
kiedy z dna garnka nadzieje umkną?
autor
krzemanka
Dodano: 2017-10-14 10:27:27
Ten wiersz przeczytano 1813 razy
Oddanych głosów: 30
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (56)
Gdy mówią, że nie dadzą - to nie dadzą.
A gdy mówią, że dadzą - to mówią.
Dotknęłaś Krzemciu jakże trudnego tematu, nieraz
zastanawiam się czy nasze leczenie finansuje FOZ
czy robimy to sami. Poprzez różnorakie zbiórki i
fundacje, którym trudno się oprzeć widząc te
schorowane dzieci. A to tylko jedna z dziedzin
które poruszyłaś.
Dziękuję Okoniu i januszku za komentarze.
januszku: będziesz musiał swoje potrzeby zaspokajać
gdzie indziej, bo bardziej się nie wysilę:)
Miłej soboty:)
:)
oj kszemanko WYSIL SIĘ trochę [bardziej]!!!!
wszystko dzieje się wegług tej SŁUSZNEJ zasady:
"od każdego według jego możliwości - każdemu według
jego potrzeb"
i
dla przykładu: czy może byś moją winą że Twoje
możliwości nie są adekwatne do MOICH potrzeb????
To i tak dobrze, że się dzielą inni nie byli do tego
skorzy. :-)
Fajne przesłanie rymem spięte.
:)) Wystrzałowy tytuł. Miłej soboty al-bo:)
damy z broszkamy:))
przepraszam, bo wiersz ma powazne przeslanie, pozniej
pomysle, szmatka mi scieka:)
milego, krzemanko:)
Miłej soboty milyeno:)
Dziękuję andrew za komentarz. Msz dłużej trzeba będzie
poczekać na efekty tych działań. Miłego dnia:)
Jak sobie poczytałam poemat science fiction
pt.'protokoły mędrców syjonu'
to przestałam brać politykę na poważnie.
Pozdrawiam :)
Błogosławieni Ci co nie widzieli, a uwierzyli(albo
podobnie); na wiosnę wszystko się wyjaśni i rozwiane
będą Twoje wątpliwości, gdyż słuszną linię ma nasza
partia:) pozdrawiam weekendowo