o nieustajacym pragnieniu...
nie mam zamiaru pisac o milosci
nie mam zamiaru pisac tez o smierci
no to o czym mam pisac?
napisze o nieustajacym pragnieniu pozniania
czegos co mogloby sprawic komukolwiek
przyjemnosc... nie... za dlugie.
Cos co wpada szybko w ucho, cos co sprawia
ze nawet najdrobniejsza rzecz staje sie
wielka i piekna.
juz wiem...
chociaz.. nie nie to nie pasuje.
Moze zostawie tak jak jest :
wielka niewiadoma...
to nie jest ani zle ani dobre.
to niech tak zostanie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.