Niewidzialna
Zobaczyć Ciebie nie można, usłyszeć się nie
da,
a uderzyć potrafisz jak grom z jasnego
nieba.
Żal jest mi ludzi, co nigdy nie kochali,
a mówią o Tobie jakby Cię znali.
By przetrwać rozłąkę serca się dwoją i
troją,
a Ty i tak bardzo boleśnie zaznaczasz
obecność swoją.
Może nie znasz do końca swojej potęgi
i nie wiesz, że jesteś przyczyną tak
potwornej męki?...
A może - co gorsze - Ciebie to bawi,
gdy widzisz jak serce płacze, aż swymi
łzami sie dławi,
gdy tak wiernie czeka na swą drugą
połowę?...
A może z rozłąką masz diabelską
zmowę?...
Planów Twych niecnych na pewno nie
zmierzę,
lecz spróbuj z sumieniem zawrzeć
przymierze.
Lecz co to za Miłość bez Ciebie,
Okrutna?
Fałszywa, nieszczera,
nie większa od zera.
Ty jesteś miernikiem prawdziwej Miłości,
masz wielką moc i nie znasz litości.
Choć uważana jesteś za męczącą i
złośliwą,
to Twoje odejście byłoby stratą
dotkliwą.
Więc nie bądź zła, gdy czasem ktoś
psioczy,
że ma Ciebie dość i chce to zakończyć,
bo to zwykła ludzka słabości chwila
i prośba, byś czasem z tonu spuściła.
Lecz jesteś też chyba ceną rozłąki,
Tęsknoto...
Wiedzą dobrze Ci, którzy się przytulić do
siebie nie mogą...
Komentarze (4)
Bardzo dobra puenta.Pozdrawiam
nieuchwytna milosc pozdrawiam
aj i uwierzyć w:)
nie wszytko trzeba widzieć
by usłyszeć
niektórzy widzą i ślepi są w:)+