Nikły
ledwo tlący się
płomień
bezwolnie dogasa
bywało że płonął
pod niebo
i była w nim ta
Boża iskra
już nikt nie dorzuca drew
nie czeka aż się dopali
przeminęło
z wiatrem
i deszczem
ledwo tlący się
płomień
bezwolnie dogasa
bywało że płonął
pod niebo
i była w nim ta
Boża iskra
już nikt nie dorzuca drew
nie czeka aż się dopali
przeminęło
z wiatrem
i deszczem
Komentarze (4)
Smutno tu
Treść można przypisać wielu sytuacjom, wypaleniu
zawodowym, wypaleniu miłości, przyjazni itd
Wypalenie to dość częsty scenariusz...
Pozdrawiam
Dużo smutku kapie z wiersza...
Pozdrawiam
Tu też się zastanawiam, tym razem nad tematyką Wiara -
w jakim znaczeniu?
- wyznanie, religia, światopogląd
- ufność w kogoś, w coś i komuś
Tak czy owak, smutek, przygnębienie, rezygnacja
dominują w tym wierszu...
Dobromyślności zostawiam, wraz z moim głosem - tak na
rozgrzewkę dla Nikłego :)