Niosę kebaba jak świętego Graala...
Wiersz Oleksandry, tłumaczenie absolutnie spontaniczne, moje)
Niosę kebaba jak świętego Graala.
Ciężkie kroki moich sandałów.
O wolność, szczęście, pokój, piękno
Niosę kebaba, kebaba niosę wreszcie.
Ktoś się skrzywi i powie, że to bzdura
Że na co dzień je tylko sałatki i lata w
chmurach.
A ktoś mi doradzi kupić bigmak.
Niosę kebaba i niech będzie tak.
Jestem twoim rycerzem na koniu
Na koniu tam w tle. Choć nie, nie daj Boże,
nie!
Jak samuraj z Honsiu szczerze ci oddałam
Serce, niosę ci kebaba, darling.
Jesteś moim trollem, moim słońcem,
najlepszym skarbem.
Ktoś daruje pierścionki, ktoś Cadillaca,
Ktoś daruje dom, wyspę, jak tylko
poprosisz.
Wychodzę z pracy, kebaba ci niosę.
Ołeksandra Mazur
Tłumaczenie - Anna Szpilewska
Miłość to nie tylko motylki w brzuszku. Dla mnie może być i kebab, i pizza, i kabanosy, i sushi i krokiety) Naganiam wam apetyt ;)
Komentarze (10)
ślinka pociekła - i to się liczy. Znaczy, że
zrobiliśmy wam z Sasha smaka na Maka) Żarcik ;)
Ja sama lubię sałatki, zdrową żywność, Weno, ale
czasem grzeszna jestem.. Zdradzam w kebabem i
cheeseburgerem. Eh
Tak, drogie komentujące, miłość można znaleźć w
małych gestach:)pozdrawiam ciepło
W każdej sytuacji życia możemy okazać miłość. Może być
i kanapka z ogórkiem.
Serdecznie pozdrawiam
Nie warto reklamować niezdrowej żywności!
Produkty typu fast food bogate w tłuszcze trans będą
przyczyniać się do powstawania otyłości, chorób układu
krążenia, miażdżycy naczyń krwionośnych i cukrzycy
typu 2. Wzrasta także ryzyko powstawania chorób o
podłożu nowotworowym. Tłuszcze trans mają także
negatywny wpływ na płodność i zdolności prokreacyjne.
Miłego dnia, ze zdrową żywnością :)
Mnie się podoba taki sposób wyrażenia miłości i wiersz
o tym też:)
Miłego poniedziałku:)
miłość to też takie drobne gesty.
W miłym towarzystwie to i kebab smakuje. Śle czułe
pozdrowienia:)
Dla kochającego każdy gest, nawet niesienie kebaba,
może być wyrazem oddania i troski. W wierszu
pobrzmiewa humorystyczny i ironiczny ton wobec
uczucia.
(+)
Fajny, ciepły, trochę z przymrużeniem oka/mbsz/.
No i ślinka pociekła a kilogramów za dużo...
Pozdrawiam Annyczko:))
A dzięki, dzięki. Ook)
Za chwile do ciebie poleci wiersz Szewchenki
Chyba już wiem który byłbyś chetny przetlumaczyc
Już napisałem Ci, że wiersz mi się podoba. Tylko może
(choć wiersz o kebabie) jako tematykę wybrałbym
miłość, a nie jedzenie.