nius zza rafy
wiosna sprawia że coś nachodzi
rekina by w toni romansu
wir energii prokreacyjnej
prężne ciało w eS powyginał
długoszparka taka olbrzymia
nagi ogon grzeje na słońcu
i filtruje dwie tony wody
odcedzone dobrze się jej je
jaskrawy spód wycałowany
w blaszkę skrzeli migiem opływam
zbieram plankton pełen zieleni
jednocześnie odbywam tarło
płetwą przednią o rafę wsparta
składam jaja już zapłodnione
pełen ikry żarłacz carchodon
uzębiony pysk do mnie szczerzy
kiedy będzie już po kłopocie
i narybek już zapewniony
na kolację się wybierzemy
ma być ponoć człowiek tuczony
Komentarze (5)
podwodny świat a w nim rekinie amory. uroczo u ciebie.
Fajny wiersz:)
Fajny ten nius!
Oj, to by było!;)
Miłego dzionka!
Pozdrawiam serdecznie!:)))
Bardzo fajne pozdrawiam
Jesteś wędkarzem?