Noc bez nocy
Cisza i ciemność.
Już dawno ucichły
odgłosy windy.
Wszyscy śpią.
Zapalam i gaszę światło
jak gdybym dawała znaki
komuś, za oknem,
a ja tylko sprawdzam godziny.
Czas biegnie prędzej
niż przypuszczałam.
Do rana coraz bliżej.
Noc bez nocy
gdy sen nie nadejdzie,
a przecież czekam na
wstanie dnia.
autor
elka 123
Dodano: 2015-01-15 08:31:31
Ten wiersz przeczytano 875 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (17)
samotność to trudny temat nieraz nie dwa nie daje
zasnąć wiem coś o tym pozdrawiam:))
-- samotność to taka trudna sprawa, choć można się
przyzwyczaić do bycia z samym sobą...
-- spokojnego dnia..