Noc 1 majowa
Niebo spłynęło do koron drzew
Nad nami cicho Wielki Wóz turkoce,
W żyłach gorąca pulsuje krew -
Jak ciebie - bardzo - kocham te noce!
O tych bez ciebie nawet nie wspomnę
W mrokach niepamięci nikną chyłkiem.
Noce we dwoje; to nic, że bezdomne,
Ja i ty - wszechświat i dwa pyłki.
Skoszoną trawą i świeżą miętą
Pachną twe włosy nadnaturalnie.
Północ wybiła. Majowe Święto
Stroi się w maki i konwalie.
Na bzu gałązce ptaszek ćwiczy solo
Dla zakochanych majowy koncert,
Pijany księżyc z pokrzyw się gramoląc
Zdążyć do wody chce przed słońcem.
Spać już nie mogą drzewa nabrzmiałe,
Pączki strzelają od ciepłych soków,
Jak róży kwiat cudo śnieżnobiałe
Z okrycia wyszło. Wiosny hokus pokus,
Nocne czary mary lub fatamorgana?
Oszalały zmysły: wzrok, smak i dotyk...
Całe moje jestestwo do białego rana
Wytrwale zgaduje: czy to sen, czyś to
ty?
Komentarze (25)
Bardzo romantycznie. Pozdrawiam :)
Dotykasz wyobraźnią Weno.
Pozdrawiam majowo paa
Ładnie, nieco magicznie:)
pięknie piszesz, (f)ajowo...:) pozdrawiam
Pięknie i z wyobraźnią. Pozdrawiam.
Ładnie. U mnie mięty jest brut. Pozdrawiam :)
Majówka :)
Rozbudzasz wyobraźnię czytelnika. Zmysłowo ujęta
miłość. Miło było przeczytać:) Pozdrawiam:)
Miło było przeczytać.
+(:-)} Pozdrawiam majowo.
piękne w śnie docierają do nas pewne sygnały.
pozdrawiam