Noc o smaku goryczy
łzy wylane na poduszkę
zapisały smutek i poczucie winy
ciemność ukryła grymas na twarzy
wiatr otworzył szeroko
okno
a rzęsisty deszcz
oczyszczenia
przywoływał do siebie
stukając rytmicznie o
parapet
biegająca ulicami noc
chichocze się szyderczo
zakłócając panującą ciszę
bezsenność skulona w rogu
pokoju
nuci z nostalgią melodię
żalu
czy dzień wybawieniem
będzie
czy pokutą się stanie
11.10 – 12.10.2011.
Komentarze (38)
Dziękuję za ten wiersz
"biegająca ulicami noc
chichocze szyderczo
zakłócając panującą ciszę"
Zmęczone pustką słowa
zostają na ekranie
gdy przychodzi świt...
Pozdrawiam Cię :)
Hamowanie łez przez mężczyzn to bzdura za którą słono
płacą.Nie wiem czy to ty jesteś podmiotem lirycznym
ale ja osobiście w brew stereotypom szanuję mężczyzn
którzy się płaczu nie wstydzą
ciekawy wiersz-pozdrawiam
Dokładnie tak. Pozdrawiam
Samotność jest straszna zwłaszcza
w bezsenną noc, a dzień przynosi nowe spojrzenie i
trzeba być dobrej myśli.Wiersz mi się bardzo podoba
mimo smutku.Pozdrawiam serdecznie.
bezsenna noc to czas refleksji,zwłaszcza nad samym
sobą
W samotności najgorsze noce - bezsenne kłębowiska
myśli. Dobrze to oddane w tym wierszu. Pozdrawiam :)
Do snu najlepiej wziąć nudną książkę.
Daję + Pozdrawiam
Często spotyka nas ludzi takie uczucie.
Pozdrawiam:)
Samotność po zmroku boli najbardziej, dzień będzie
lepszy. Pozdrawiam serdecznie:)
ciekawy, pełen emocji refleksyjny wiersz
Samotność i ta niewiadoma co będzie jutro? Dobranoc
biegnącą ulicami noc
/nostalgia - tęsknota za przeszłością/
Noc się dłuży kiedy poduszka legła w kałuży łez .
Noce są strasznie i długie, kiedy człowiek ma takie
myśli mhmmmmm samotność ona potrafi w pędzić nas w
stan taki, o którym chcemy szybko zapomnieć…
Karolu nie lubię jak piszesz takie wiersze, lecz też
wiem, że nie tylko radością człowiek żyje?
I tu zacytuje mojego z licznych ulubionego poetów
cyt.
Człowiek może wytrzymać tydzień bez picia, dwa
tygodnie bez jedzenia, całe lata bez dachu nad głową,
ale nie może znieść samotności. To najgorsza udręka,
najcięższa tortura.
- Paulo Coelho
Pozdrawiam serdecznie i ślę uśmiech:)