NOCNY ZŁODZIEJ UCZUĆ
Trzeba poczuć ból upadku emocjonalnego, by móc na nowo się odrodzić i zaufać.
Nocny złodziej uczuć
zakrada się jak czarny kot z precyzją
pułapki
na naiwnych a tak bardzo samotnych
zagubiona w pułapce życia
Osaczona wspomnieniami
piękny krzak wrzosu w dolinie krwawiących
róż
tak delikatny wzruszający smutną barwą
nisko przy ziemi czaruje smutkiem
Łzy paciorki różańca
rozsypane jak moja dusza
małe koraliki żalu nie pozwalają spać
jestem emocjonalnym wrakiem
zatopioną łodzią w oceanie goryczy
Miłość czarna dziura w sercu
łatana wspomnieniami
kolorowymi ogrodami uczuć
fauną i florą w błękicie marzeń
wszystkim co piękne gdy kochasz
Komentarze (10)
mysle że trzeba sie nauczyc z nimi
życ...przewartościować je w inny wymiar
postrzegania.....
bardzo sugestywnie namalowany melancholiczny smutek...
ciekawa i zaskakująca myśl prowadzona trybem nocnym
...tęsknota i zal.... utrata czarna dziura po miłosci
pomilczę...ale jutro jest nowy
dzień...pozdrawiam.......
zamyśliłam się nad wierszem. piękny ;)
jeśli nic już nie cieszy/
czas przeszły przyszłe dni/
obecne też przepływają bez znaczenia/
marzenia są jak wczorajsze wiersze/
niekonieczne nikomu /
nic nie trzeba tłumaczyć .............................
....................... Niestety, wiem o czym
piszesz. Ale piszesz pięknie :)
Przepełniony goryczą i żalem, świetnie oddany klimat:)
"jestem emocjonalnym wrakiem zatopioną łodzią w
oceanie goryczy" -wiele smutku i goryczy...wiersz
dociera...
"jestem emocjonalnym wrakiem
zatopioną łodzią w oceanie goryczy" - świetna
ekspresja uczuć, wiersz bardzo dobry.
Bardzo ciekawa treść. Potrafi pobudzić wyobraźnię. A
co do wspomnień to życzę tylko tych przyjemnych.
Pozdrawiam:)
przed wspomnieniami nie da się uciec, zawsze wrócą i
będą wiercić dziurę na nowo w sercu...