Noworocznie zakochanym
Nowy Rok już minął, ale... ten wiersz może się urzeczywistnić i w ciągu roku. Oby nikt z oczekujących nie tracił nadziei :)
Niech Nowy Rok będzie jak pierwszy,
w którym spotkałem kiedyś ciebie.
Jak żyłem wcześniej? Nie pamiętam.
Cóż sam bym zrobił? Tego nie wiem.
W każdym kolejnym, jeśli zechcesz,
oddam w miłości cząstkę siebie.
autor
zetbeka
Dodano: 2018-02-03 21:33:08
Ten wiersz przeczytano 1173 razy
Oddanych głosów: 21
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (34)
Ewo, dziękuję :) Wyczułaś, co chciałem przekazać -
subtelność ;)
Kazap, tak. Pozdrawiam.
Mysia-ko... :) Pozdrawiam równie serdecznie :)
Sonato, zawsze patrzmy z optymizmem w przyszłość :)
Niech się wszystkim spełni:)Super I bardzo na
tak:)pozdrawiam cieplutko:)
Przepięknie z Miłością i niech się wszystkim spełnia,
pozdrawiam :)
romantycznie, optymistycznie...ciekawie o miłości:)
pozdrawiam niedzielnie
Cukiereczek na Walentynki :)
Podoba.
Niech będzie lepszy :)
Piękne wyznanie :)
Pozdrawiam serdecznie :)
bez miłości i wybranki serca bylibyśmy
jak dziurawy garnek nieprzydatni
pozdrawiam
jejku...subtelnie niczym miłość end miłość :) Tak
odbieram :) podoba mi się :) pozdrawiam
Elu, Ty jak Marcepani, odebrałaś moją myśl tak, jak
chciałem przekazać. Jednak kobietom niedużo trzeba
tłumaczyć... jesteście bardziej... wyczulone ;)
Pozdrawiam i miłego wieczoru również ;)
Zdaniem dość sporej grupy bejowiczów, pod wierszami
powinny widnieć 'stosy całopalne' składające się z
'wnętrzności', a mówiąc dokładnie z całej zawartości
wiersza rozbebeszonego na cząstki, w celu wyprania ich
jak gaci z wszelkich brudów językowych i
gramatycznych, przez tą że grupę znawców..
w jakim celu?
- najprawdopodobniej podciągnięcia własnego ego
- zniszczenia konkurenta, przez nawalenie mu do michy
- w mikro przypadkach, faktyczna pomoc
Marcepani, jesteś bliziutko :) Pozdrawiam :)
Męskie wyznanie - bez wylewności i bez sztuczności, o
której wspomniała marcepani.
Zdzisiu, podoba mi się Twoja liryczna odsłona.
Dobrego wieczoru :)
Sotek, Ewaes, niech będzie jak najwięcej i się spełni
;)
Szuflado, nie wiem, o co chodzi z tą szczerością
(ostatnio rzadko bywam, czym innym mam czas
wypełniony). Jak by odebrała kobieta - nie mnie
mniemać. Skłaniam się jednak ku innej wersji - że
zrozumiałaby. Kwiat bez celofanu ;)
Pozdrawiam :)
celafon? nie - raczej jak stokrotka na polanie, bez
żadnej sztuczności :) i to też ma wdzięk (o ile lubimy
stokrotki) - ja lubię i pozdrawiam :)