Nóż
Chodź tu i przytul mnie!
Nie mogę oddychać duszę się w tym
świecie
Tak krótko życie trwa
Zobacz umieram!
Zakrywam twarz byś nie widział tych łez
Wszyscy chcą byśmy znienawidzili się
Nie zasługuję na śmierć
Choć pewnie byś tego chciał
Dni policzone już są
Wątpię byś chciał to zmienić
Podajesz mi nóż i nic już nie znaczę
W moim śnie jesteś obok mnie
W twoim ona śmieje się bo wie jak bardzo
kocham Cię
A ty sam już nie wiesz
Nie wiesz kim jesteś
Nie wiesz kim chciałbyś być
Dałeś mi nadzieję mówiąc że chcesz mnie
poznać
A teraz udajesz przed światem że to ja
wmawiam sobie piękno tych słów
Błagam uratuj mnie nie pozwól bym ponownie
upadła
Ja tylko cię kocham i to ten grzech który
z każdym dniem pogłębia się
Kiedy już zrozumiesz ja nie będę chciała
patrzeć w twoją stronę Zostawię piękny
obraz twój i co dzień wspomnę jak kłamałeś
i raniłeś mnie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.