Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Obca

Całkiem obca
poboczem drogi
ze spuszczoną głową
powoli
w sobie wiadomym celu
albo i bez
szła przez wieś.

Jej puste
obojętne spojrzenie
nic nie mówiło
psy jazgotem witające
każde poruszenie
udawały że jej nie widzą.

Zaprosiłam do domu
dałam jeść.
-Jeśli chcesz to zostań.

Poszła sobie.

Minął rok jak mój Mordas
wpadł pod samochód
obiecałam sobie
nigdy więcej żadnego psa.

A teraz ta
tak szybko
zawładnęła moim sercem.

Może wróci.



autor

Kryha

Dodano: 2014-03-06 20:22:54
Ten wiersz przeczytano 942 razy
Oddanych głosów: 16
Rodzaj Wolny Klimat Smutny
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (19)

yamCito yamCito

ja też,jak musiałem uśpić po 13 latach swoją
Sarunię-boxerkę, z powodu ciężkiej choroby, to już nie
chcę innego psa....ona ma pomnik na działce i to
wystarczy...!!!

Grażyna Pękala Grażyna Pękala

Kiedys stracilam swojego pupila teraz mam drugiego I
uwielbiam go pamietaj ze pies jest najwierniejszym
przjacielem przykre gdy straci sie swojego ulubienca
pozdrawiam cie ciepluko

Kryha Kryha

Ola, dla mnie pies to pies, raczej nie uzewnętrzniam
się z uczuciami.
Nie dbam specjalnie o moje psy czy koty, są bo są. Psy
aby zjadać między innymi resztki, koty łapać myszy.
Ale ja już za dużo przeżyłam, aby sobie na zamówienie
fundować problemy.

Ola Ola

Bardzo szkoda. Nigdy nie czekam, zaraz lecę po innego.
Dwa mi zginęły pod kołami. Pozdrawiam

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »