Obudź mnie
Dla mojej jedynej miłości...
Dziś już nie wiem co nas łączyło, co nas
dzieliło, fascynowało i co to było.
Jak to sie stało, że jest jak jest?
co to sprawiło? słowo czy gest?
a może...
za mało słów,
za mało gestów,
próśb, pokory, chęci, czasu?
za to niechęci dalismy fory
i to skończyło nasze amory....
może i tak może i nie, już gubie sie,
bezradnie rozglądam sie...
wszędzie czas,
stoi, biegnie, ucieka...
łączą sie czasy, tworzy się rzeka...
czasoprzestrzeni...
czy coś sie zmieni??
zwłaszcza ten czas, który niszczy
wszytsko...
przy okazji nas...
Noc ...cisza dzwoni,
szkoda, że nie Ty...
cos spływa po policzku...
chyba łzy.
Jedna, druga, trzy...
Nic... nic mi sie nie chce...
ani zyc, ani spac, bezczynnie trwac.
Nic , daleki świt nie przyniesie nic.
chyba, że gorycz i żal.
Smutku szal.
Samotnych dni ciężki płaszcz.
och...jak mi sie ckni do tamtych dni,
gdzie tamten czas?
czy jeszcze coś zostało z nas?
Czy została jakaś iskra z której ogień się
rozpali?
cisza, cisza wielka...
brak odpowiedzi.
Ty mógłbys odpowiedziec, ale jak? z oddali?
niektóre słowa muszą byc mówione.
Przy głowie głowa.
ramie przy ramieniu.
szeptem w uniesieniu.
jakby w tajemnicy przed całym światem i
muszą pachniec obietnicy kwiatem.
spełnieniem jutra,
radością, słodkim snem
i miłością.
Sen...zatracam sie,
jestem szczęśliwa,
zadowolona,
cała spełniona i...
jesteś Ty...
nie widzę dobrze przez szczęścia łzy.
cos mnie dotyka, coś mnie przenika.
to jest jak miłośc to jak muzyka.
to jakby Ty ..
o niech to trwa...
wiecznie sie sni.
jesteśmy razem, jesteśmy wszędzie, spleceni
razem jakwa łabędzie.
razem lecimy, gdzies podążamy i jest nam
dobrze, bo sie kochamy,
bo uciekamy w marzeń krainę,
spłenień miłości,
prawie płoniemy przy tej prędkości.
trochę sie boję...spalimy sie??
zostanie po nas popiół co...kończy sen.
przebudzam sie,
rozglądam sie
czy nie ma cie...
nie to byl sen...
czy przyjdzie dzień,
że właśnie Ty obudzisz mnie??
tak tego pragnę i mocno wierzę, że stanie
sie. Mam małą prośbę.
jeżeli zechcesz,
jeżeli mozesz
... to obudź mnie któregoś dnia.,
najlepiej pocałunkiem,
sprawdzisz czy to ja.
sprawdzisz jak całuję
sprawdzisz jak smakuje,
sprawdzisz czy sie obudziłam ,
jak mocno tęskniłam
jak mocno wierzyłam,
że obudzisz mnie,
że Cie obejmuję
nie tylko we śnie.
sprawdzisz jaka jestem szalona,
odurzona Tobą i Twoją osoba.
czy tak wiele pragnę?
Chyba nie...
Prosze Obudź, Obudź mnie...
:*
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.