Och, ten amor...
Amor duszą mą zawładnął,
przebił strzałą serce, ciało,
rozgrzał je mocą hormonów...
Oj, co tu się będzie działo;
Oczka błyszczą, promienieją,
ciepło w piersi, ciepło w brzuszek,
mięśnie prężą się, szaleją,
jak syrena śpiewam, kuszę;
Otul mnie płaszczem miłości,
nasyć mnie dreszczem rozkoszy,
chcę żebyś we mnie zagościł
i ugasił pragnienie mej duszy.
Czy z Wami kochani też amor się droczy, ten mały psikuśnik, choć taki uroczy... Od Was Bejowicze na odpowiedź liczę...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.