Oczekiwanie
Barwa płomieni miesza się z nocy barwą
Kolor nadziei pali kolor lęku
Piękno motyla, kiedyś, mroczną larwą
Jawi się dziś pełne wdzięku
Zapada dopiero zmierzch. Daleko mi do
nocy
Z którą wygrywa jasność, do jasności
przyszłej z mroku.
autor
Gustaf
Dodano: 2008-04-01 22:11:13
Ten wiersz przeczytano 614 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
heh....ciemnosc jest wszedzie.