W oczekiwaniu na Zmartwychwstanie
Dziś u mnie Wielki Piątek, więc stąd te rozważania...
Ostatnią Wieczerzę spożywam wraz z Tobą mój
Panie
Następnie z Judaszem, za pychy srebrniki
Cię ranię,
Złośliwie zdradzając za marną zapłatę
obłudy,
Twą ucztę opuszczam wydając Cię Boże bez
trudu.
Chcę czuwać, jak Ty w Getsemani a grzech
mnie zniewala,
Pogrążam się w mroku lenistwa, nie walcząc
wytrwale
Odwagi też nie mam za Tobą przez męki
podążać
I w lęku, jak Piotr niewiernością sumienie
obciążam.
Z rzymskimi wojskami wypluwam złośliwe
osądy,
Biczuję swych bliźnich słowami, im krzywdę
wyrządzam,
Marnymi myślami uplotłem cierniową
koronę,
Nakładam ją wszystkim wokoło, lecz sam od
niej stronię.
Z Piłatem pospołu unikam podjęcia
decyzji
Niesienia własnego też krzyża bym chętnie
się wyzbył,
„Ukrzyżuj Go” wołam nieznośnie
z Narodem Wybranym
I jak Barabasza, złośliwość zuchwale
uwalniam.
Upadam, gdy ciężar problemów przygniata mi
duszę,
I zamiast przy krzyżu do końca pozostać
– opuszczam.
Grzechami Twe ręce i nogi jak również bok
ranię,
A Ty swą miłością wybaczasz, choć ja jestem
draniem.
Mój Boże, dlaczego zostawiam możliwość
zbawienia?
Myślami, słowami, czynami na gorsze się
zmieniam.
Tyś łotra mądrego oszczędził w ostatniej
minucie
Mnie oświeć też krzyżem i wieczne podaruj
mi życie.
16.04.2009
Komentarze (30)
...swoja wiara nadales wierszu ladny charakter i za to
brawo...podoba mi sie...pogodnych Świąt życzę :)
Bardzo piękny wiersz. Chociaż u nas już po
Zmartwychwstaniu, to z przyjemnością się go poczyta.
Marku pomilcze i pochyle głowe...
w słowach prawdy Pana....
Czemu sie tak umartwiasz Skaucie, nie możesz winić
siebie za wszystko...
Piękne rozważania.
Ostro Bazyliszek sobie poczyna. Na marginesie jest
przyjęta na beju formuła im więcej czytasz itd. Jakby
nie patrzeć zapracowałeś na punkty. Pozdrawiam
To piekna modlitwa. Cieplutko pozdrawiam.
Zazdroszczę ludziom głębokiej wiary, jam na nią zbyt
głupi, za stary...
Pozostawiam Cię samego w modlitewnych rozważaniach i
cichutko wycofuję się na palcach.
masz w przewrotności siłę
lubię te Twoje strofy, poparte głęboką wiarą.
pozdrawiam niezwykle ciepło :)
każde słowo ważne....
Wersz brzmi jak modlitwa.Ładnie napisany.Pozdrawiam
Ten wiersz brzmi jak modlitwa.Pięknie to
napisałeś.Życzę wesołych świąt.
ładnie...:)) pozdrawiam