OD RANA PO NOC
Pocałunki rumiane na dzień dobry
i bukiet uśmiechami pachnący
bez pośpiechu w przytuleniach
i ciałach wciąż drżących
Na śniadanie naleśniki z malinami
taplające się w promieniach słońca
też herbatka ożywcza z konfiturami
w zapachu bzu mojej uroczej miłości
Przy obiedzie i kolacji także płyną
szczęśliwie chwile bo razem pięknie
delektować się jedzeniem rozmową
gdy w moim spojrzeniu wyglądasz ślicznie
Wieczorem niesamowite dopełnienie idylli
przy czerwonym winie w poezji nagości
w rytmie śpiewu serc i niekończącego
się uwodzenia pielęgnacji oraz czułości
Komentarze (104)
Kika88, dziękuję za sympatyczne odwiedziny, pozdrawiam
ciepło.
Ania, dziękuję za odwiedziny oraz miłe słowa,
pozdrawiam ciepło.
Grażynko, dziękuję za miłe sercu odwiedziny oraz
słowa, pozdrawiam ciepło.
Okoń, fajnie, że się podoba, dziękuję i pozdrawiam
serdecznie.
Zosiak, miło, dziękuję i pozdrawiam ciepło.
Ładnie
Pozdrawiam serdecznie:)
idealny związek.
Pięknie jak zwykle piszesz o udanym związku Kaziu, z
pewnością poezja miłości, to samo piękno i Ty
potrafisz jest świetnie w wierszu wyrażać, miło
poczytać.
Pozdrawiam serdecznie :)
Wiosna w koło chciałoby się zaśpiewać. Podoba mi się.
Pozdrawiam
Miłośnie.
Pozdrawiam :)
Marek Żak, dziękuję za odwiedziny i słowa, pozdrawiam
serdecznie.
Jeśli tak wygląda codzienność peela, to tylko
pozazdrościć i gratulować. Pozdrawiam
Dziękuję także Wszystkim Czytelnikom za czytanie,
pozdrawiam ciepło.
nureczka, dziękuję za sympatyczne odwiedziny,
pozdrawiam ciepło.
sisy89, cieszę się, że się podoba, pozdrawiam ciepło.