Oda do wieku
fraszka
Kiedy patrzę na swój wiek,
wciąż powtarza: „staryś ćwiek”,
więc wylewam trochę potu,
by się pozbyć rdzy nalotu,
.
…wtedy metrykalny wiek
nie jest jak z nalotem ćwiek,
biologiczny zaś jest rady,
gdyż się spóźnia o dekady.
…
Nie czas zrzędzić: „czasu brak”,
skończ z lenistwem dawnych lat.
Tak że – wcześniej urodzeni –
z aktywnością się nie lenić!
.
Jeśliś „później”, poddam myśl –
o swą przyszłość dbaj już dziś.
Mam w tym trochę doświadczenia:
„w zdrowiu długo przez ćwiczenia”.
.
Na tym kończę odę mą,
gdyż mnie drażni, szpile tkwią.
Nie chce mi się dzisiaj ruszać…
Kurde, kłuje! Znów mnie zmusza.
Komentarze (5)
Andreas - wszystko jest dobre, każda forma ruchu; byle
w fotelu nie siedzieć.
Jestem po warszawskiej AWF, więc ździebko na ten temat
wiem. Najlepszy dłuższy spacer i ćwiczenia
rozciągające; przynajmniej dla mnie.
:)))))
Borcie - nie trzeba aż tak się wysilać i pot
strumieniami wylewać. Zostawmy to zawodowym
sportowcom, im za to płacą.
My zaś - byle trochę ruchu,. dla przyjemności, zdrowia
i... towarzystwa. Byle nie siedzieć w domu! ;)
Fajnie, że fraszka się spodobała. Również pozdrawiam
:)
Potu nie szczędzić, a nawet łez. Być twardym, a nie
"mientkim". I za dużo nie narzekać (no bo trochę
jednak trzeba, stosownie do wieku :)). No i jak
najwięcej humoru, bo uśmiech daje długowieczność!
Aaaa... No i pamiętać, że dusza młodnieje, gdy ciało
się starzeje! :))
A fraszka super! Pozdrowionka :)))