Oda do wiśni
Stoisz tu od wielu lat,
znasz rodzinne tajemnice,
posadził cię mój dziad
wiosen twoich nie zliczę.
Lubię na ciebie patrzeć,
podziwiam twoje piękno,
pory roku bez znaczeń,
jesteś siłą tajemną.
Gdy szukam pocieszenia,
w twoim cieniu się chronię,
budzisz w sercu marzenia,
przywołujesz czar wspomnień.
Płatkami obsypana
pochylasz się nade mną,
jak w białej sukni panna.
Czy chcesz mi coś szepnąć?
/ EN /
Staszkówka. 3 Maj 2016 r.
Komentarze (55)
Witam,
ja też bardzo lubię wiśnie - jeden z cudów
natury.
Brzmi to może trochę pompatycznie, ale to drzewo i
jego owoce wiąże się z moim dzieciństwem.
Kiedy podczas zagranicznych wojaży napotykam je
od razu jestem autentycznie wzruszona...
Usmiech porozumienia i pozdrowienia /+/.
Pięknie :-)
Zauroczyłaś mnie tymi wersami.
Drzewom, krzewom, jak i zwierzętom, należy się
najwyższy szacunek.
Pozdrawiam serdecznie.
Człowiek szuka spokoju, natchnienia oraz otuchy
zanurzając się w naturę. Piękny wiersz.
Z podobasiem Elu! Serdeczności:)
świetna oda do wiśni - sentymentalne drzewo
Mieć taką wiśnię... na rodzinnej ziemi. Cudne strofy.
Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo nastrojowo. Pozdrawiam z plusem:)))
Z pewnością gdyby mogła to wiele by powiedziała.
Pozdrawiam.
Marek
Jesteś szczęśliwa bo masz swoją wiśnię one tak pięknie
kwitną
Bardzo ładnie, ciepło :)
Tak!...ponoc wiosna idzie...:)
Piekny wiersz i to bardzo:)
Zachwycający. Pozdrawiam serdecznie Elu :)
Pięknie. Wiśnia przywołuje wspomnienia...
Pozdrawiam serdecznie :)
Ładnie:) Zwiał ogonek ze "zliczę".
Miłego dnia:)
Piękny wiersz, tak jak piekne są kwitnące drzewa
wiśni, a u mnie w sadzie właśnie zaczyna się czas ich
rozkwitu... Pozdrawiam Cię serdecznie Isano:)