odbyte
jak bywać damą nie dziewicą
i jak dziewicą a nie damą
bo czy bogowie was zachwycą
zginając karki a nie łamiąc
przykazań tyle że aż boli
i deklaracji jeszcze więcej
wszak tylu chłopców co ramoli
gdy nogi krótsze niźli ręce
więc po co znosić co nieznośne
kłamać by prawda była lepsza
z dnia na dzień milczeć coraz głośniej
wiary się chwytać jak powietrza
jak bywać kimś nie będąc wcale
i jak z niczego stworzyć siebie
wystarczy tylko nie oszaleć
i wmówić innym że nic nie wiesz
autor
z nick-ąd
Dodano: 2014-02-06 19:47:17
Ten wiersz przeczytano 971 razy
Oddanych głosów: 19
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (18)
No tak, wystarczy tylko nie oszaleć:))
Nie wiem czy to dobra rada, czy zła, ale każdy twój
wiersz wart przeczytania :)
Całość jak motto życiowe. Lekko się czyta ,ale po,
ciężko się wzdycha. :)
Cztery supełki, do rozwiązania. W Twoje słowa trzeba
się wgryźć,zakotwiczyć. Ale lubię te spotkania i
przeżuwanie wierszy. Pozdrawiam.
Każdy Twój wiersz daje wiele do myślenia. Nie można
przejść obok niego obojętnie. Dlatego zawsze z
ciekawością do Ciebie zaglądam.
sama prawda, chociaż czasem ciężko nie oszaleć:)
Fajny, zgadzam się z rheą, moim uzupełnieniem
komentarza jest jeszcze ciepły wierszyk pt. Dwóch
rabinów... -pozdrawiam serdecznie
Bardzo dobry wiersz, inni napisali więcej.
Pozdrawiam:-)
ciezka prawda
Nic dodać, po prostu świetnie piszesz!
Super:)
Bardzo ciekawe - i formalnie wg mnie bez zarzutu.
Jak zwykle z pomysłem,intelektem i lekkim piórem. A
pomysł- myślę, że wielu stosuje tę filozofię.
Pozdrawiam.
czytam na wdechu, rewelka! Pozdrawiam-:)
intrygujący wiersz pozdrawiam