Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Odchłań

Zabiła mnie codzienności wegetacja
i chyba moja własna frustracja.
Zabijając mnie - nie powiedziała nic,
nawet nie spytała,
czy chcę dalej żyć.

Wyciągnęła rękę,
no i poszłam za nią.
Nawet nie wiedziałam,
że to śmierci Anioł.

Przeciągnęła mnie na stronę czeluści
i z tryumfem krzyknęła,
że już mnie nie puści.

Teraz siedzę w klatce
i płaczę cichutko.
Płynę po rzece rozpaczy,
dziurawą łódką.

autor

Evuss

Dodano: 2005-06-15 11:49:28
Ten wiersz przeczytano 400 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Rymowany Klimat Smutny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »